Powiew świeżego powietrza dobrze robi...
Zdarza się tak, że na swojej
drodze spotykamy ludzi, których sposób bycia i myślenia nie do końca Nam
odpowiada. Wręcz Nas irytuje, a wtedy nie oszczędzamy komentarzy pod ich
adresem. Jeżeli nie wypowiemy pewnych słów głośno, to sobie pomyślimy. Ich
sposób myślenia, a czasami wręcz jego brak sprawia, że ręce opadają. Myślenie
boli, ale od czego jest Panadol- powiedzielibyśmy drugiej osobie. Ale co to Nam
da? Wyładujemy się przez chwilę, ale tak naprawdę to nikogo nie zmieni. Nikogo
nie zmienimy, jeżeli ktoś sam nie będzie odczuwał potrzeby zmiany. Tak samo jak
wielu ludzi jest na świecie, tak samo dużo jest charakterów. Zmierzam do tego,
że złapałam się sama na tym, że czasami nie potrzebnie osądzam innych ludzi. Więc
postanowiłam nie rozkminiać, dlaczego tak się zachowują, dlaczego tak myślą. Są,
jacy są czasami są zawistni, zazdrośni, ale dlaczego ja mam zachowywać się podobnie?
Nie życzę nikomu źle, ale nie powinnam nikogo osądzać, bo nie ja jestem od
tego. Wyłapałam to w moim zachowaniu i chcę, to zmienić. Jeżeli ktoś nie może
się mienić, to Ja mogę zmienić do niego stosunek. Czasami jest lepiej w ciszy
własnego umysłu przemyśleć pewne sprawy. Nie mówię o tym, żeby zawsze milczeć i
zgadzać się ze wszystkim, co mówią inni, ale chodzi o to, żeby w ciszy nabrać
dystansu do pewnych ludzi, spraw, wydarzeń. Lepiej przejrzeć się sobie, jak się
zachowujemy, co robimy i myślimy. Jacy jesteśmy, to zależy tylko i wyłącznie od
Nas. Wolna wola, jaką otrzymaliśmy sprawia, że mamy wybór i swobodnie możemy
stanowić o nas samych. Wszystko ma swój początek i koniec i tylko do Nas
zależy, gdzie chcemy się znaleźć. Możemy zacząć się zmieniać nie dla kogoś innego tylko
dla siebie, bo tylko taka zmiana ma sens.