wtorek, 27 stycznia 2015

Jak pomóc sobie, aby zmartwienia nie brały góry nad Nami.

Czasami coś się Nam przydarzy, a potem rozpamiętujemy, to w nieskończoność.  No i po co? Przecież tego, co się stało nie zmienimy, ale możemy mieć wpływ na skutki tego, co się stało. Nie płaczemy nad rozlanym mlekiem, co się stało, to się nie odstanie. Ktoś może powiedzieć, że to nie takie proste. Może na początku i nie, a warto zadać sobie pytanie? Czy jeżeli będziemy się zamartwiać, czy to Nam, w czym pomoże, czy przyniesie jakiś efekt? Nie jedynie zrujnuje Nas i nasze zdrowie, a tego nie chcemy. Więc robimy tak: analizujemy problem, wyciągamy dojrzałe wnioski i zapominamy, tak jak napisano we fragmencie książki, którą aktualnie czytam: Jak przestać się martwić i zacząć żyć - Carnegie Dale.


Powodzenia! i oczywiście nie zapominamy o uśmiechu ;)

piątek, 23 stycznia 2015

Codzienność, tydzień, czas biegnie jak szalony.

Tak sobie czasami myślę, że czas biegnie coraz szybciej i tylko od Nas zależy co  z nim zrobimy.Taka moja mała dygresja poniżej.


Dzisiaj dzień pochmurny, zimy i deszczowy.W takie dni jak dziś nie wychylałabym z domu głowy.Styczeń zawsze był mroźny ze słoneczkiem,
a tu trzeba nosić parasolkę w torebeczce.Ale dzisiaj też dobra jest nowina,bo dzisiaj jest piątek, czyli weekend się zaczyna.Nadejdzie odpoczynku chwila i czas, aby się powylegiwać.
Leniuchowanie, czy aktywne czasu spędzanie też dobrym jest rozwiązaniem.A może kino lub teatr dla spragnionych kultury, też przepędzi z głowy czarne chmury.Tylko nie samym weekendem człowiek żyje w tygodniu też zdarzają się przyjemne chwile.Czasem ich nie zauważamy, bo  mamy głowę zaprzątniętą innymi sprawami.Dlatego w tygodniu też znajdźmy chwilę na przyjemności, aby poczuć trochę radości.    Bo czas biegnie szybko i niepostrzeżenie, więc każdemu dniu nadajmy znaczenie. Aby tydzień się nie zlewał i nabrał trochę odmienności dodajmy coś od siebie do naszej codzienności.             

piątek, 16 stycznia 2015

Słoneczko ah słoneczko ...

Trochę słońca, a od razu chce się żyć i tak mnie natchnęło na napisane czegoś lekkiego, ciepłego i słonecznego :)

Niebieskie niebo kołysze chmurki.
Słoneczko promieniami ogrzewa pagórki.
Rozpromienione słońce głaszczę kwiaty na łące.
Strumyk cichutko płynie między drzewami, aby nie zbudzić liści swoimi szelestami.
Kwiaty budząc się leniwie spijają poranną rosę z trawy.
 Słychać tylko szum drzew, jest spokój bez porannej wrzawy.
Kwiaty delikatnie rozchylają pąki.
Wiatr łagodnie pieści łąki.
Codzienność otulona jest ciszą i spokojem.
Wszystko budzi się do życia z cudownym nastrojem.
Nowy dzień przyniesie nowe wyzwania dlatego cisza i spokój pomoże Nam w zmaganiach.
Niech dzień płynie powoli bez pośpiechu, a wszystko będzie łatwiejsze, gdy dodamy trochę uśmiechu.

piątek, 2 stycznia 2015

Nowy Rok, nowe postanowienia, a może i stare z opcją do odkurzenia?

    W radio tylko słyszę o nowych postanowieniach, a czy zdążyliśmy spełnić stare? Zamiast siedzieć i czekać, może lepiej samemu zabrać się za własne życie? Bo nikt inny Nas nie wyręczy, samo też się nie zrobi. Zamiast siedzieć ruszmy się z miejsca. Weźmy kartkę i spiszmy, to co możemy rzeczywiście spełnić np: nauka angielskiego, bieganie. Przeanalizujmy swój tydzień i wybierzmy porę dnia w której możemy spełnić, to co postanowiliśmy. Nie bierzmy się za wszystko na raz, powoli i sumiennie wykonujmy zamierzone cele.

Powodzenia.

Wszystko na swój początek i koniec.
Coś trwa, a potem kończy się i to jest nieuniknione.
Tak jak Stary Rok żegnaliśmy z wielką radością.
Tak Nowy Rok witaliśmy z wielką otwartością.
To nowy początek wszystkiego. Teraz od Ciebie zależy, co zrobisz dla siebie dobrego.
Zakurzonym marzeniom pomóżmy obudzić się ze snu, by już więcej nie płakały po cichu. Wczoraj umarło, jutro nie istnieje. Jest DZIŚ, które czeka aż spełnisz swoje nadzieje. Nie rób wszystkiego na raz, tylko krok po kroku. Żeby starczyło sił i wiary w przyszłym roku. Sporządź listę rzeczy do wykonania, bo bez planu nie ma żadnego działania.
Uśmiechnij się do siebie i zbierz w sobie wszystkie siły, aby Twoje marzenia się spełniły.
Nie zwlekaj zbyt długo, bo nadejdzie wiek starczy, a wtedy nie wiadomo, do kiedy sił wystarczy.